7.02.2016

Ludzi dobrej woli jest więcej

Ludzi dobrej woli jest więcej 

Moje wczesne wiersze
takie nieokiełznane,
prosto z mej duszy wylane,
były lekarstwem na zło,
które mi dokuczało
i dalej normalnie żyć nie pozwalało.

Moje skrzydła były podcięte
i w cienki rulonik zwinięte.
To, co mnie męczyło,
przelałam na papier.

Napięcie ze środka wyrzucone
uwolniło to,
co przez całe życie we mnie tkwiło.
To, co zduszone,
na zewnątrz wyjść chciało.
Dopiero teraz uwolnione zostało.
W końcu zbuntowała się moja dusza
bo dłużej tak żyć już nie chciała.

Mazurskie jeziora
z jarzma mnie uwolniły,
dodały mi skrzydeł,
z niewoli wydobyły.
Uwolnione płuca
nowy oddech złapały.
Moje żagle wiatru wreszcie doczekały.

Zebrałam wszystkie siły,
by oderwać się od zła
przez lata zduszanego.
Zaczęłam powracać
do życia normalnego.
Zamknęłam drzwi
już nie chcę wracać do tamtego.

Chcę słowem siać miłość
do bliźniego swego.
Nie chcę, by źli ludzie
do mnie się zbliżali.
Nie chcę ich pieniędzy
ani ich pomocy.
Wolę żyć skromnie,
być wierną swoim zasadom.
Nie będę klaskać,
jak kogoś ranią.

Teraz Ci,
co mnie odrzucali,
zobaczyli we mnie człowieka,
zauważają moją wrażliwość,
chcą się zbliżyć,
lecz ja od nich uciekam.
Odsuwam się,
bo nie chcę powracać do tego,
co bolało.

Ta gorycz zraniła mą duszę,
me serce z żalu zachorowało.
Niemoc zaatakowała całe ciało.
Nie chciałam innych krzywdzić,
za to mi się dostało.

By nie ranić,
wolę odsunąć się od tego,
co kocham szczerze.
Pozostawić, co boli,
tylko na papierze.

Chcę otworzyć serca
ludzi wrażliwych,
przez życie kopanych,
tych mało gadatliwych…
Są to ludzie nieśmiali,
w sobie zamknięci…
Być może moja postawa
do życia ich zachęci.

Przecież ludzi
o ciepłym sercu i dobrej woli
na świecie jest więcej…
Trzeba tylko ich obudzić,
dotknąć ich zbolałe serce.
Oni nie wiedzą,
jaka w nich drzemie siła,
że potrafią zło pokonać,
że ich moc się nie stępiła.

Do nich wołam: Pobudka!
Cóż mogę powiedzieć więcej?
Może tylko to,
żeby ruszyli głową,
bo w dobroci siła,
żeby podali sobie ręce.

Kwidzyn, 28-03-2014 Irena Dudek (pseud. Irena Ilczyszyn)

Brak komentarzy: