SZTUKA WYBACZANIA
Patrzę wciąż na Ciebie
Tyle w tobie złości
Tyle nienawiści
Tak mało miłości
Wciąż go krytykujesz
Udajesz świętego
Nie dałeś miłości
Żądasz od drugiego
Ona wybaczyła
Pomogła wyjść z nałogów
Ona Ciebie wspiera
Byś stanął na nogi
Wyrzuć swą zawziętość
Daj też sobie szansę
Zawrzyj pokój z synem
Nie patrz na niuanse
On sam wiele razy
Podał Tobie rękę
Ty zaś nim wzgardzałeś
Kończyłeś zamętem
Czas zakończyć zwady
I połączyć siły
Nie będziesz miał szansy
Gdy zgniotą ją bryły
Chcesz być jednym z ojców
Co stracili synów
Uczuć nie dawali
Grali ekonomów
Zapalcie znów fajkę
Tę fajkę pokoju
Zakończcie te waśnie
Czasy niepokoju
Otwórzcie swe serca
Nabierzcie oddechu
Bądźcie znów jednością
Nie widzę w tym grzechu
Kwidzyn, 23-05-2015 Irena Dudek (pseud. Irena Ilczyszyn)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz