31.01.2016

POWIEDZ, DLACZEGO....

POWIEDZ, DLACZEGO…

Dziś słyszę ten głos, wciąż dochodzą jej słowa:
„Dlaczego to nas spotkała ta choroba?
Dlaczego to my mamy takie cierpienie?
Chciałabym żyć!” – wciąż słyszę jej westchnienie.

Dotknięcie czułe i tęsknoty spojrzenie…
Chciała mieć jedno – takie ludzkie pragnienie.
Miała marzenie oraz wielką nadzieję…
Nagle czar prysnął, zostało wspomnienie.

Pełna miłości i ciepła rodzinnego,
Uśmiech radości i nie tylko dla niego.
Miła rozmowa, dołeczki roześmiane…
Mamy wspomnienie piórem malowane.

Lubiła bywać wśród kwiatowej kąpieli,
Wspólne spacery, woń porannej niedzieli…
Jej wzrok przykuwał kolor kwiatów jesieni,
Splot tulipanów w dostojnej czerwieni.

Dzisiaj odchodzi, żegna całą rodzinę,
Wszystkich znajomych - nikogo nie pominie.
Bóg dał zadanie trudne do wykonania,
Ale spełniła Stwórcy wymagania.

Kwidzyn, 28-01-2016 Irena Dudek (pseud. Irena Ilczyszyn)

23.01.2016

SZEPT


SZEPT

Czemu wszędzie tak cicho,
Czemu wszędzie tak głucho.
Wsłuchuję się w tę ciszę,
Może żart jej usłyszę.

Kładę się spać i czekam.
Zamykam oczy, szukam.
Zmieniłem motto, pukam.
Dotknij mnie, ja Cię kocham.

Przeżyłem tyle.
Oddam wszystko za jedną chwilę,
By tulić ten kwiat,
Jaki podarował mi ten świat.

Czaruje śmiechem,
Ten dźwięk - niesie się echem.
Kwitnie w miłości,
Ona już w moim sercu gości.

Czarownice czekały,
Serce moje skraść chciały.
Przyleciały na miotle,
Wracały wielokrotnie.

Poruszyło nią motto,
Dziękuję Bogu za to.
Pozostała nadzieja,
Miłość to czas olśnienia.

Pragnę przytulić,
Rozgrzewać i zatrzymać Ciebie,
W sobie rozkochać,
Poczuć się tak, jak w siódmym niebie.

Do serca pukam,
Bo kocham Cię i nadzieję mam,
Że taką miłością
Obdarowany będę sam.

Czemu wszędzie tak cicho,
Czemu wszędzie tak głucho.
Wreszcie usypiam i śnię,
Że z Tobą śniadanie jem.

Z uśmiechem zaczynam dzień,
Zmień moje życie, zmień.
Dodaj trochę radości,
Z Tobą niech miłość gości.

Kwidzyn, 20-10-2014 Irena Dudek (pseud. Irena Ilczyszyn)

21.01.2016

PRZYJACIEL

Przyjaciel

Kto cieszy się bogactwem,
Kto fruwa razem z ptactwem,
Kto uśmiech ma na twarzy,
Kto pija soczek z jarzyn.
Kto wita promyk słońca,
Kto walczyć chce do końca,
Kto poddać się nie może -
Takiemu pomóż, Boże!

Kto w garści trzyma szczęście,
Kto widzi światło wszędzie,
Kto wsparciem silnych ramion,
Kto pozna myśli kanion*.
Kto daje wyciszenie,
Kto koi nam cierpienie,
Kto z tobą pójdzie wszędzie -
Ten twoim wsparciem będzie.

Kto poda kubek wody,
Kto pragnie w domu zgody,
Kto brzydzi się matactwem,
Kto zmierzy się z cwaniactwem.
Kto uśmiech ma wspaniały,
Kto wskaże świat twój mały,
Kto prawo zna jak dziekan -
Takiego znam człowieka.

Kwidzyn, 15-01-2016 Irena Dudek (pseud. Irena Ilczyszyn
* kanion oznacza tutaj głębię myśli.

20.01.2016

JAK ZYC

JAK ŻYĆ

Jak pobudzić do miłości serce Twoje,
Serce, które ranione było przez wiele lat?
Jak zamieszkać i wpoić w niego miłość moją,
By serce kwitło uczuciem jak liliowy kwiat?
Obudź się ukochana ze snu skamieniałego,
Weź moją miłość, by ukoić twój ból i twój żal.
Połączmy razem dwa serca, moje i twoje,
By sprostać wyzwaniu, jakie przygotował świat.

Ref.
Weź życie dzisiaj w ręce swoje,
Idź dalej z uśmiechem przez świat,
Kochaj miłością czystą, bo serce Twoje
Rozkwita w blasku słońca jak liliowy kwiat.
Znajdź odrobinę miejsca w serduszku Twoim,
Bym mógł wejść do niego z miłością swą.
Pozwól tulić Cię w ramionach moich,
By wyleczyć z ran duszyczkę Twą.

Pragnę także pokochać dzieciaki Twoje,
By móc razem przeżyć radość i ból wiele lat.
By zamieszkać z Wami i dać Wam miłość moją,
By troska ma wznieciła w sercach czułości ślad.
Obudźcie się proszę ze snu uporczywego,
Weźcie mą miłość, bo ona ukoi Wasz żal.
Dam Wam to, co mam najdroższe, to serce moje,
Aby spędzić w szczęściu i radości wiele lat.

Ref.
Weźmy życie dzisiaj w ręce swoje,
Idźmy dalej z uśmiechem przez świat,
Kochajmy się, bo serca Wasze i moje
Rozkwitną w blasku słońca jak liliowy kwiat.
Znajdźmy odrobinę miejsca w sercach naszych,
Byśmy złączyli się miłością swą.
Wtulcie się wszyscy w ramiona moje,
By leczyć rany troską mą.

Kwidzyn, 16-11-2013 Irena Dudek (pseud. Irena Ilczyszyn)

13.01.2016

Potęga przyjaźni

Potęga przyjaźni

Rozwiąż mięśnie ciała,
Otwórz swoją duszę.
Nabierz znów powietrza,
Słuchaj słowa wzruszeń!

Wsparcie dają skrzydła,
Przyjaźń wzmacnia siły,
Nabierz w płuca wiatru,
Nie kop już mogiły!

Słuchaj głosu serca,
Nie bądź egoistą.
Zadbaj też o innych,
Rusz energię czystą!

Przyjaźń to potęga,
Poznaj jej działanie.
Bo takiej energii
Nie każdy dostanie.

Przywróć twarzy uśmiech,
Rozwiń słońca wstęgę.
Siej nadziei ziarno,
Niech rośnie w potęgę!

Kwidzyn, 04-01-2016 Irena Dudek (pseud. Irena Ilczyszyn

11.01.2016

SKRZYŻOWANE DROGI

SKRZYŻOWANE DROGI

Kto tak o nas pomyślał,
By skrzyżować nam drogi,
Kto dał nam taką szansę,
Mój przyjacielu drogi?

Jesteś moim filarem,
Także mym fundamentem,
Którego nie utracę,
Za najbliższym zakrętem.

Ty podajesz mi rękę,
Kiedy ze mną jest krucho,
Ty mi nie dajesz usnąć,
Gdy w mej duszy tak głucho.

Jesteś dla mnie podporą,
W każdym smutnym momencie.
Pobudzasz do działania,
Kiedy ból czuję wszędzie.

Jesteś mym powiernikiem,
Tak w szczęściu, jak w niedoli.
Jestem twoim dłużnikiem,
Widzę wzrokiem sokolim.

W tobie tyle uśmiechu,
Ciepła, także skromności,
Bóg ma ciebie w opiece,
On filarem ludzkości.

Kwidzyn, 04-01-2016 Irena Dudek (pseud. Irena Ilczyszyn)